Tylko jak przekonać ludzi, aby odeszli od niezdrowego jedzenia, aby polubili smak warzyw i strączków? Nie jest to łatwe zadanie. Bill uważa jednak, że jeśli coś jest dobre, to "obroni się samo", a ludzie to w końcu docenią. Wydawałoby się, że taki „biznes” na dłuższą metę nie przetrwa, ale… zakończenie filmu jest zaskakujące. Bill odnosi sukces :-)
Tak więc dziś będzie przepis na filmową „Sałatkę z jajkiem bez jajka” wg przepisu Billa. Oryginalny przepis zamieszczony jest tutaj.
Składniki:
100 g naturalnego tofu
1 łyżeczka octu jabłkowego
1 łyżeczka syropu z agawy
2 łyżeczki musztardy
1/2 filiżanki majonezu wegańskiego (przepis)
1/2 łyżeczki kurkumy
1 łyżeczka suszonej, zmielonej pietruszki
1 łyżeczka suszonej, zmielonej marchewki
2 łyżeczki suszonej cebulki (najlepiej zmielonej)
2 łyżeczki suszonego, zmielonego selera
Do smaku: czerwona papryka, pieprz cayenne, czarny pieprz, sól
Przygotowanie sałatki zaczynamy od... dokładnego umycia rąk. Bill przygotowywał tę sałatkę rękami, uważając je za najlepsze narzędzie pracy. W oryginalnym przepisie jest napisane: „Nie bój się używać rąk” – tak więc… nie bójmy się używać rąk, jako rozdrabniacza i mieszadła (ale jeść można już widelcem).
Sposób przyrządzenia wg Billa:
Delikatnie rozdrobnić tofu palcami. Dodać ocet, syrop z agawy, musztardę, majonez i wymieszać. Następnie dodać suszone warzywa oraz doprawić przyprawami. Wymieszać. Umyć ręce. Podzielić się z przyjaciółmi.
Czy ja wspominałam o nowych doznaniach smakowych? Tej sałatki po prostu trzeba spróbować :-)
Organizator: KasiaJ
O kurczę ! Wygląda totalnie jak jajeczna sałatka ;D Coś czuję, że jeśli nie zapomnę to spróbuję ją zrobić na wielkanocny stół :D !
OdpowiedzUsuńElfie, naprawdę warto spróbować, nie tylko na Wielkanoc :-)
Usuńnie chcę krytykować (robię to raczej z egoistycznych względów) :)
OdpowiedzUsuńPrzepisy są interesujące, ale muszę je kopiować do worda, by je odczytać. Czcionka jest bardzo rozpraszająca, ciężko przeczytać tekst dłuższy od 3 wersów.
Dziękuję za trafną uwagę, mam nadzieję, że teraz lepiej? :-)
UsuńTak, zdecydowanie! Dzięki!
UsuńFaktycznie, wygląda jak...jajecznica z dodatkami :)
OdpowiedzUsuńPomysłowo!
Dziękuję za wizytę!
I gratuluję pomysłu na akcję :)
Dziękuję za miły komentarz :-)
OdpowiedzUsuńTwój wstęp kojarzy mi się z tym, czego próbuje dokonać Oliver w swoich programach. Dzieci w szkołach jedzą śmieciówki, a tym czasem można zjeść naprawdę bardzo fajne i zdrowe dania.
OdpowiedzUsuńA przepis bardzo mi się podoba:)
Świetna historia :) Widzę że nieco odmienny przepis i pominięte u Ciebie płatki drożdżowe. Mieszkam na stałe za granicą, i nie bardzo wiem jak łatwo takie płatki można aktualnie w Polsce dostać? Nie chciałabym publikować przepisów w blogu zawierajacych składniki niedostępne :/ Ja je często używam w kuchni, bo mają parę naprawdę niezastąpionych cech a przy tym są bardzo zdrowe. Czy kiedyś je widziałaś w sklepie? W mojej okolicy można dostać jedynie w sklepach ekologicznych lub specjalistyczno-zdrowonych, ale ceny sa przystępne jak na coś co się używa w małej ilości.
OdpowiedzUsuńKasiu, celowo pominęłam płatki drożdżowe, bo również nie wiem czy gdzieś w Polsce można je dostać (ja mieszkam w Niemczech). Ale nie jest to aż tak ważny składnik i bez niego sałatka także jest smaczna :-) Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam!
Usuń