Jest po prostu obłędny! Całkowicie wegański, a do tego bez cukru. Puszysty i delikatny.
Przepis pochodzi z książki "Karolina na detoksie" Maćka Szaciłło i Karoliny Kopocz. Ja go minimalnie zmodyfikowałam, bo zamiast syropu z agawy dodałam daktyle i zamiast mrożonych malin użyłam świeżych.
Składniki:
3 banany ugotowane na parze
1/2 szklanki mleka kokosowego
2 łyżki kakao (najlepiej surowego)
1/2 szklanki malin
2 daktyle bez pestek
Wykonanie:
Banany zmiksować z podgrzanym mlekiem kokosowym, daktylami i kakao. Podawać na ciepło z malinami.
Jeśli chodzi o kakao, ja użyłam tradycyjnego, bo nie miałam surowego, ale surowe jest zdecydowanie zdrowsze:
"Ziarna w konwencjonalnym kakao są podgrzewane do temperatury przewyższającej 100 stopni. Tracą większość witamin i antyoksydantów. Surowe kakao nie. Zawiera natomiast 21 razy więcej przeciwutleniaczy niż zielona herbata!" ("Karolina na detoksie").
Książka miała swoją premierę na rynku jakiś miesiąc temu, a nadal zajmuje pierwsze miejsce w rankingach sprzedaży. Jak dla mnie jest skarbnicą mądych i wartościowych przepisów i całkowicie zasłużyła na swój sukces! Na pewno jeszcze nie raz przepis z tej książki znajdzie się na moim blogu.
Gratulacje Maćku :-)
dobry przepis, to maliny już rosną ? :)
OdpowiedzUsuńW Hiszpanii tak :-) ale zawsze można użyć mrożonych.
Usuń